Witajcie kochani
W niedzielę 22 grudnia zaczyna się kalendarzowy pierwszy dzień zimy.
Ależ gdzie ona jest?.. bo w rzeczywistości to chyba mamy drugi raz w tym roku wiosnę.
Od rana świeci słońce, temperatura 10 stopni.
W moim ogródku zaczęły pojawiać się pierwsze pączki i kwiaty pigwowca, z ziemi wychylają się zielone krokusy, na bzach pojawiły się zielone pąki, kwitną fiołki, bazie wierzby ogrodowej pęcznieją...
A przecież idą Święta Bożego Narodzenia i powinno choć trochę poprószyć śniegiem. To czas na zimowe zabawy w śnieżki, jazdę na sankach, łyżwach, nartach . Gdzie ta zima, śnieg i mrozy, które wymroziłyby wszystkie panoszące się wirusy. Wszyscy z pewnością za nią tęsknimy.
Kochani, przez te wirusy, które i mnie chwilowo opanowały niewiele udało mi się zrobić.
Mały swiąteczny hafcik z trudem ukończyłam .
Haft na tamborku
oprawiony w srebrną ramkę
Planowałam wykonać gwiazdki frywolitkowe, ale nie do końca się to udało .
Powstały małe gwiazdki jako dekoracja na stół wigilijny, dwa dzwoneczki i śnieżynka.
To już ostatni mój post w tym roku.
Do świąt pozostał tylko tydzień, więc trzeba ten czas poświęcić na przygotowania do Wigilii.Dlatego moi drodzy chciałabym Wam podziękować za liczne odwiedziny na moim blogu, każde ciepłe słowo, które zostawialiście pod postami.
życzę Wam
Spokojnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia i szczęścia w nadchodzącym
Nowym Roku 2020
Nie wiem co ci się nie udało ale wszystko wygląda pięknie. U mnie też wiosna na całego. Życzę i Tobie Zdrowych , Pogodnych i Rodzinnych Świąt a także Szczęśliwego Nowego Roku I żeby był on o wiele lepszy od tego co mija.
OdpowiedzUsuńJaki wspaniały urobek! Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik i cudne frywolne ozdoby. Wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńCudna frywolitka i wydaje mi sie , że dla mnie nieosiągalna Dla Ciebie dużo zdrowia i radości!!!
OdpowiedzUsuńElu piękna jest Twoja frywolitkowa zima. Gwiazdki i dzwoneczki cudne.
OdpowiedzUsuńBiedne te roślinki, zgłupiały totalnie, oby tylko na wiosnę normalnie zakwitły.
Pozdrawiam serdecznie
Wszystko, co zrobiłaś - piękne!:)
OdpowiedzUsuńPiękną mamy wiosnę tej zimy! ;)
OdpowiedzUsuńPięknie z frywolitką sobie poczynasz, co i raz piękniejsze rzeczy powstają i oko cieszą.
Pięknych Świąt Elu! <3
Piękne prace stworzyłaś, pomimo infekcji. Haft przepiękny, uwielbiam taką ciepłą kolorystykę i oczywiście Twoje perfekcyjne wykonanie :-) Frywolitki cudne. Wiem, że się powtarzam, ale bardzo się cieszę, że się wciągnęłaś w to supłanie koronek :-) Bardzo dziękuję za życzenia i dla Ciebie i Twojej Rodziny także wszystkiego najlepszego życzę :-)
OdpowiedzUsuńPrzyroda fiksuje strasznie! U mnie ostatnio, pośród siwego kożuchu na trawie, pojawiły się maleńkie kwiaty różyczki i jednego ze skalniaków, widok niesamowity! Pozdrawiam świątecznie! :)
OdpowiedzUsuńFrywolitkami mnie oczarowałaś. Przepiękne są. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMasz rację pogoda fiksuje. Śliczny hafcik w ciepłych kolorach.
OdpowiedzUsuńFrywolitka śliczna zawsze ją uwielbiam.Zdrówka życzę.
Dziękuję za życzenia i na wzajem wszystkiego dobrego w ten świąteczny czas:)
Piękne frywolitki i hafcik również. Dziękuję za życzenia i te, i tamte na ślicznej karteczce. Serdecznie pozdrawiam i wiele serdeczności Eluniu posyłam.
OdpowiedzUsuńHafcik jest śliczny. Mam wielką ochotę na tę kulę i na choinkę...
OdpowiedzUsuńA i frywolitki bardzo ładne. Życzę zdrówka na czas świąteczny i dalej.
Spokojnych, radosnych Świąt :-)
Moja infekcja jakoś mniej twórcza była;-) Piękny hafcik i frywolne supełki, czuć w nich serce i... święta. Wesołych Świąt Elu!
OdpowiedzUsuńCudne frywolitki, hafty też!
OdpowiedzUsuńZdrowych,wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
OdpowiedzUsuńWspaniałych, radosnych świąt Elżuniu!
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę "piernikowego" zapachu świąt zostało ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny hafcik, piękne gwiazdki...
A i u nas wiosna z zimą się przywitały, ciekawe co z tej znajomości wyniknie...? ;)