poniedziałek, 30 sierpnia 2021

Kartki na miesiąc sierpień

   Chyba wyszłam z wprawy, znowu bardzo ciężko mi zabrać się za kartkowanie i jakoś to nie wychodzi...Za dużo pomysłów w głowie. Zrobiłam kartkę o tematyce bożonarodzeniowej, bo myślę, że powoli trzeba  je przygotować do wysłania, czas szybko mija i będzie może ich w ostateczności brakować.

Zatem przygotowałam kartki według mapki na miesiąc sierpień - na zabawę do Ani  o tematyce świątecznej,  w technice pergaminowej. - pierwsza kartka, na której znajduje się kolor zielony, perełki to punkciki na czerwonych owocach wiciokrzewu (jakoś nie chciały się pokazać bardziej wyraźniej podczas fotografowania. Brakuje tylko napisu, który przykleiłam, ale gdzieś mi literki odpadły. Mam nadzieję, że Ania przyjmie kartkę w takiej postaci.

 
 Druga kartka - również świąteczne bombki
banerek do Zabawy

kolaż do galerii
Kochani dobrnęłam do końca i przyznam szczerze, że dawno tak się nie namęczyłam w pisaniu posta. Jakieś problemy z łączeniem, internet ciągle się zawieszał. Być może pogoda jest temu winna. Zimno na dworze, pada od rana w sposób ciągły. Brrr... 
To jeszcze lato, a koniec sierpnia tak kiepsko "wypadł" z pogodą.
Pozostaje mieć nadzieję, że to tylko chwilowe zimno i słoneczko jeszcze wróci i nas trochę ogrzeje. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie  i życzę pięknego tygodnia.

wtorek, 17 sierpnia 2021

Koronkowa pandemia #8

      Czas nieubłaganie "leci" do przodu. Lato i wakacje trwają nadal, jakiś leń człowieka ogarnia, niechęć do komputera, blogowania i wena gdzieś się zagubiła. 

 Znów trochę podróżowałam. Niewiele udało mi się zrobić. Choć miałam przy sobie czółenka i nici, choć bardzo chciałam i nawet się mocno starałam.

To co udało mi się wysupłać na czółenkach z białych niteczek to: gwiazdki, gwiazdeczki, którymi później ozdobiłam czerwone, szklane bombki. Wszystko na  "Koronkową pandemię", którą prowadzi Ania wraz z Olą i Justynką... To już 8 odsłona . Cieszę się ogromnie, że biorę udział w zabawie, bo bombek w "sukienkach" i gwiazdek wciąż jednak przybywa. Mam nadzieję, iż do grudnia jeszcze ich trochę jeszcze zrobię a moja choinka będzie lśniła. Pogoda się zmieniła, jest zdecydowanie chłodniej i może będzie łatwiej przysiąść do robótkowania.

Oto moje gwiazdki - śnieżynki

które jak zwykle u mnie trafiły na bombki
kolejna śnieżynka - gwiazdka
i ona całkiem fajnie się prezentuje na bombce
jeszcze jedna podobna do tych pierwszych: od dołu  motyw (powiedzmy) choinki
Na koniec jeszcze gwiazdka  wg wzoru Renulka, która bardzo mi się spodobała. Jest piękna. Pozostanie jako pojedyńcza ozdoba, bo na moje bombki jest trochę za duża.
  Banerek do zabawy

 Kolaż do galerii
  W czasie mojej kolejnej podróży pobiegałam trochę po Górach Świętokrzyskich, wspięłam się na Święty Krzyż
  odwiedziłam moje rodzinne strony: Sandomierz i Baranów Sandomierski 
I jak co roku odwiedziłam mojego zaprzyjaźnionego pszczelarza pasjonatę, u którego zaopatruje się w  przepyszny prawdziwy miód. I tu spotkała mnie niespodzianka, bo mój pszczelarz zaprosił mnie do  nowo zbudowanego domku z lipowego drewna ( 2mx3m), w środku którego umieszczono zabezpieczone metalową siatką 8 uli a nad nimi dwie ławeczki, na których można usiąść. Pszczółki , a jest ich ok 700tysięcy pracują a ich wibrujące skrzydełka wywołują niesamowity szum przyjemny dla ucha i działający bardzo uspokajająco i relaksująco. Z uli wydziela się zapach propolisu i miodu. Czyste powietrze bez bakterii, grzybów i wirusów działa pozytywnie na zdrowie: stres, zmęczenie, alergię, astmę czy serce.  Miło było posiedzieć w takim "ulu" i poczuć ten dobroczynny wpływ pracujących pszczółek. Na temat ULOTERAPII można zasięgnąć informacji w sieci. Takich domków z ulami jest już w Polsce sporo. A poniżej  zdjęcia domku w otoczeniu bujnej zieleni, uli i wonnych kwiatów przyjaznych dla pszczół.
Na koniec  Kazimierz Dolny   
      To tyle na dzisiaj. Dziękuję, że dotrwaliście do końca mojego wakacyjnego postu. Serdecznie Was pozdrawiam i dziękuję, że jesteście. Zapraszam ponownie i życzę wspaniałego wypoczynku. Wszak wakacje dla niektórych z Was się jeszcze nie skończyły.