Coś mnie znowu popchnęło w pergamin. Niewątpliwe to pogoda,
z domu nie chciało się nawet nosa wystawić. Ciągle padał
deszcz. Przy pergaminie się wyciszam i z niecierpliwością
czekam końcowego efektu. Zatem powyciągałam
z domu nie chciało się nawet nosa wystawić. Ciągle padał
deszcz. Przy pergaminie się wyciszam i z niecierpliwością
czekam końcowego efektu. Zatem powyciągałam
moje prawie ostatnie zapasy kalki (gr 160) . Z półki zdjęłam
książkę Nadine Guenard pt."Sweet Designns" z wzorami
pergaminowymi i ponownie zaczęłam "dziubanko".
Odrysowałam, pocieniowałam , przykleiłam na siatkę i kratka
po kratce powstał wzór pośrodku każdego elementu wachlarza.
Na początek jedno skrzydełko o wysokości 28 cm
wachlarza połączyłam również tasiemką czerwoną
a to już całość o wymiarach 50 cm x 28 cm przykleiłam
na czarnym kartoniku , bo w nim najlepiej białe pergamano
się prezentuje . Wachlarz został oprawiony w białą ramkę.
A ja teraz muszę trochę poćwiczyć rękę, bo nadgarstki
dostały przykurczu od nadmiernego "dziubania" i wycinania.
Na początek jedno skrzydełko o wysokości 28 cm
teraz delikatnie by się nie porozrywało trzeba połączyć
9 takich samych skrzydełek - poniżej dół wachlarza
poukładany by go razem spiąć
góra wachlarza
środek
w dolnej części związałam skrzydełka razem czerwoną
cienką tasiemką
Wszystkie pojedyńcze elementy w górnej częściwachlarza połączyłam również tasiemką czerwoną
na czarnym kartoniku , bo w nim najlepiej białe pergamano
się prezentuje . Wachlarz został oprawiony w białą ramkę.
A ja teraz muszę trochę poćwiczyć rękę, bo nadgarstki
dostały przykurczu od nadmiernego "dziubania" i wycinania.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich tu zaglądających
i dziękuję za każde słówko pozostawione pod postem.
Słoneczka Wam życzę na cały tydzień
Jeju, ileż to pracy musiałaś w to włożyć. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńAleż misterne cudo !!!
OdpowiedzUsuńPiękny, zazdroszczę cierpliwości:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i słonecznie Monika:)
Dla mnie to prawdziwa magia. Piekne!
OdpowiedzUsuńKoronkowa robota, a efekt zachwycający!
OdpowiedzUsuńHi Eliza,
OdpowiedzUsuńYou made such a wonderful creation, with the nine wings, love it..sóóó cute..
Hugs Ans
Ale robota! Mam nadzieję że słonce nastraja Cię równie mocno ;) Niezwykłe!
OdpowiedzUsuńJejku jakie cudeńko stworzyłaś,przepiękny wachlarz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Przepiękny, zapierający dech:) piękny ten kwiatowy motyw na dole i górze....
OdpowiedzUsuńNiesamowite, jaka precyzja! Efekt powalający :)
OdpowiedzUsuńO kurcze blade ,arcydzielo .
OdpowiedzUsuńPo prostu cudo! Jestem zachwycona i podziwiam. Marzenie...
OdpowiedzUsuńWow jest piękny. Podziwiam. Musiałaś włożyć w niego mnóstwo pracy, ale efekt powalający. :)
OdpowiedzUsuńCuudne
OdpowiedzUsuńPiękny. Ty się przy takiej precyzji wyciszasz? Ja nie dałabym rady. :)
OdpowiedzUsuńJakby ktoś teraz tu wszedł i mnie zobaczył, to pewnie pękłby ze śmiechu. Siedzę bowiem z rozdziawioną buzią, tak mnie "powaliła" ta praca. Chciałoby się powiedzieć: "genialne", ale to i tak za mało, by określić, jakie cudo wyszło :-)
OdpowiedzUsuńJej, robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńJest prześliczny, taki delikatny i finezyjny. Jestem pod wielkim wrażeniem. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńHello dear Eliza!
OdpowiedzUsuńIt is amazing what you do, the real art!
The park would be embroidered cloth, not paper!
I wish you a nice day!
Kiss and hug!
*ELENA*
Przepiękna praca
OdpowiedzUsuńAż mnie zatkało... genialny wachlarz. Magia totalna!
OdpowiedzUsuńWspaniałe, ciekawe i bardzo precyzyjne rzeczy tworzysz.... - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń