Zajączek.
Tak od czasu do czasu coś mnie nachodzi, by stworzyć coś
innego oprócz kartek. Może to będzie początek wielkanocnych
inspiracji? zobaczymy
Oto i on - uszaty w czapce, wszak to zima jeszcze,
obok zwiastun wiosny - iryski
Tak zaczynałam - wykrój na zajączka ściągnęłam z sieci
Zając w całej okazałości
Czapka, kurtka i szalik obowiązkowo, bo zima jeszcze
krawat przy koszuli żeby było elegancko
tak zając wygląda odwrócony plecami
Butki z polaru uszyte ręcznie
No i tak właśnie czekam z zajączkiem na wiosnę,
mam dość zimy, bo coś mnie w kościach łamie
Tak od czasu do czasu coś mnie nachodzi, by stworzyć coś
innego oprócz kartek. Może to będzie początek wielkanocnych
inspiracji? zobaczymy
Oto i on - uszaty w czapce, wszak to zima jeszcze,
obok zwiastun wiosny - iryski
mam dość zimy, bo coś mnie w kościach łamie
Pozdrawiam . Dziękuje za odwiedziny i zapraszam ponownie:))
Serdecznie witam nową obserwatorkę - z Biebrzmilskiej Krainy,
miło mi Cie gościc na moim blogu, zapraszam na dłużej.
Dla przypomnienia: zapraszam również na moje candy rocznicowe.
Miłego dnia!!!
Przystojniaczek!!
OdpowiedzUsuńElegant z niego :) I wygląda na to, że zamiast na wiosnę on na zimę się uszykował ;)
OdpowiedzUsuńElu zaskoczyłas mnie totalnie. Zajac i te jego ubranka, no swietnie. Elegant taki tylko do przytulania. Czekam z niecierpliwoscią na kolejne postacie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńślicznie Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńHello dear Eliza!
OdpowiedzUsuńBeautiful creation, I thought it was wrong blog!
One week I want easy and beautiful!
Kisses, hugs and thanks for visiting
Elu, szyj, a zobaczysz jak wciągnie. Pięknie go ubrałaś. Teraz dziewuchy mu trza, więc do roboty.
OdpowiedzUsuńCudny kicuś!
OdpowiedzUsuńW takim towarzystwie szybciutko doczekasz wiosny :-)
Ale piękny i te kolorki super dobrane,całe lata szyłam ,teraz nie mam już serca do maszyny.
OdpowiedzUsuńCudniasty!!!! zachwyciły mnie bambosze i krawat :) heheh...
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńZAKOCHALAM SIE w nim po uszy:)! cuuudowny:)!
OdpowiedzUsuńElu, zajączek cudowny! Widzę, że uzdolniona jesteś wszechstronnie;) Pozdrawiam Cię cieplutko;) Buziaczki;)
OdpowiedzUsuńUszaty w czapce kapitalny. Jak przyjdzie wiosna, czapkę i kubraczek zdejmie i będzie "łapał słoneczko". Twoje kartki są śliczne, wszystkie a zajączek naprawdę wyszedł tak, jakbyś od lat tylko takie laleczki robiła. Podziwiam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLov this hair, the clothes are very pretty, you did well..
OdpowiedzUsuńhugs,
Ans x
Zajączek jest fantastyczny! Serdecznie Cię pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na blogu -Gosia
OdpowiedzUsuńAleż cudny króliś :) a jaki elagancki :) krawat jest świetny!
OdpowiedzUsuńten króliczek jest fantastyczny! a te ubranka - no bomba :) jak ja bym chciała umieć uszyć sobie takiego...
OdpowiedzUsuńOjejciu!!!Kochana ! Cóż to za słodziaszek :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńŚwietny! A wystrojony, że ho ho! :)
OdpowiedzUsuńElegancik :) Gratuluję odwagi w próbowaniu nowego :)
OdpowiedzUsuńŚliczny! I jak elegancko ubrany 😍
OdpowiedzUsuńpiękny,wspaniale sobie poradziłaś
OdpowiedzUsuńWspaniały kicak! Wyszedł rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle piękny króliś :)
OdpowiedzUsuńSuperaśny Elu, może jeszcze mu panienkę uszyjesz coby mu smutno nie było.
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny i pozdrawiam.
Very beautiful and creative, Eliza! Greetings from Montreal, Canada. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, widać gość dbający o strój stosowny do pogody : )
OdpowiedzUsuńBrawo, wygląda świetnie. Ja też postanowiłam coś w końcu uszyć, ale mi nijak to za dobrze nie chciało wyjść. My się raczej z maszyną nie lubimy :)
OdpowiedzUsuńPrzystojniak z tego Pana Zająca! Jest świetny Eluś, tylko trochę samotny - powinnaś dorobić mu jakąś Pannę Zającównę. Buziaki!
OdpowiedzUsuńŚliczny ten zajączek!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zajączek, zadbałaś a najmniejszy detal. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńWykonany z detalami.
OdpowiedzUsuńJaki z niego elegant...ten krawacik,przystojny kawaler,ma taki luzacki styl bycia :) jest urzekający,brawo kochana!
OdpowiedzUsuńprzystojniak! :D
OdpowiedzUsuń