które wyszyłam na kanwie podczas spotkania w Warszawie ...
/jeśli ktoś ma ochotę poczytać o babskim spotkaniu odsyłam na blog Ani /
Było SUPER!!!
Najprzyjemniejszy moment powstawania zakładki to efekt końcowy,
Przyszyłam ją do czerwonego filcu i obszyłam wokół czerwonymi nićmi
Pierwsze koty za płoty... jak Wam się podobają moje pierwsze krzyżyki? Przyznam szczerze, że to bardzo wciągające zajęcie. Z pewnością będą kolejne prace krzyżykowe.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słówko:))
/jeśli ktoś ma ochotę poczytać o babskim spotkaniu odsyłam na blog Ani /
Było SUPER!!!
Najprzyjemniejszy moment powstawania zakładki to efekt końcowy,
Przyszyłam ją do czerwonego filcu i obszyłam wokół czerwonymi nićmi
Pierwsze koty za płoty... jak Wam się podobają moje pierwsze krzyżyki? Przyznam szczerze, że to bardzo wciągające zajęcie. Z pewnością będą kolejne prace krzyżykowe.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słówko:))
Elu jestem z Ciebie dumna !! Debiut krzyżykowy bardzo udany, powiem nawet że zakładka jest mistrzowska!!! Gratuluje i cieszę się, że zaraziłaś się krzyżykami. WArto było jechać do Warszawy :-)
OdpowiedzUsuńBuziaczki i czekam na więcej
Wow, jaka piękna zakładka. Krzyżyki równiutkie, dopracowane. Powstało cudo, ale jakoś nie spodziewałam się, że będzie inaczej. O i Szefowa od krzyżyków też pochwaliła :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna zakładka wcale nie wygląda na debiut :-)
OdpowiedzUsuńJak spotkanie z Anią , to muszą być krzyzyki, no i pod okiem fachowca to wszystko pięknie wychodzi
OdpowiedzUsuńAle śliczna zakładka! Gratuluję, bo kompletnie nie widać, że to pierwsza twoja krzyżykowa praca!
OdpowiedzUsuńOj wciągające, wciągające, ale takiego bakcyla warto załapać i mam nadzieję, że Ciebie też Eluniu wciągnie. Tym bardziej że debiut masz baaaardzo udany i piękna zakładka powstała :)
OdpowiedzUsuńOglądałam już u Ani relację ze spotkania, tylko pozazdrościć :) Twoje krzyżyki Eluniu wyszły wspaniale a zakładka jest przeurocza. Czyżby nowe hobby?
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczne pozdrowienia.
Hello dear Eliza!
OdpowiedzUsuńThere are beautiful bookmarks, I like the sewn!
With delay, with as many posts and so beautiful I wish you!
A beautiful spring full of color!
I kiss, hug and thank you for visiting!
Elu super, super, super. Jak widać wyjazd zaowocował nowymi umiejętnościami, a znając Twoj perfekcjonizm można si3 spodziewać kolejnych pięknych prac. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper sobie radzisz z krzyżykami. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo proszę :), ale to było nieuniknione. Podpatrywałaś blogi krzyżykowe, więc musiało się to tak skończyć :)Czekam na kolejne xxx prace :).
OdpowiedzUsuńW tym roku kolejne edycje wystaw, gdzie możesz w Łodzi popatrzeć na krzyżykowe prace, troszkę w czerwcu (Ariadna) i dużo w październiku (DMC):)))