To już kolejna odsłona naszej wspaniałej zabawy i przygody z supłaniem niteczek w "koronkowej pandemii". Minął kolejny już miesiąc. Nie ukrywam, iż zabawa ta zawładnęła moim wolnym czasem i z przykrością muszę przyznać, że nie mam za wiele czasu na pozostałe również ulubione robótki. No może poza pergaminkami.
Oto moje prace frywolitkowe na wrześniową koronkową pandemię. Dwie czerwone bombki "odziane w białe szaty" i dwie gwiazdki do zawieszenia.
Kolaż do galerii i banerek do zabawy
I to by było na tyle. Ostatnie dni lata nas nie rozpieszczają. Zimno wdarło się za szybko. Dzisiejszy poranek to tylko 2 stopnie i roślinki w ogródku pokrył delikatny szron. Jednak słoneczko, które pojawiło się od rana dość mocno grzeje, na niebie nie widać chmurek,więc jest nadzieja, że chyba jeszcze będzie ciepło. Moje podróżowanie z przyczyn ode mnie niezależnych niestety nie doszło do skutku, może i lepiej, bo bardzo zimno się zrobiło. Jednak jeszcze jest nadzieja, że może gdzieś... choć na krótko jakiś wyjazd "wypali".
Pozdrawiam wszystkim moich obserwatorów, dziękuję za odwiedziny i piękne słowa, które tu zostawiacie :))) Zatem zapraszam ponownie.
Ja też nie lubię zimna, ale mam nadzieję,że jesień piękna jeszcze będzie , śliczne frywolitki/ trochę wam zazdroszczę ,że ja nic w tym temacie/ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tak, zimno się zrobiło... już tęsknię za latem :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne frywolitki :) zachwycają!
Cudo bombeczki i cudo gwiazdeczki.
OdpowiedzUsuńPiękne frywolitkowe bombki!
OdpowiedzUsuńCudne frywolne ozdoby, choinka będzie piekna.
OdpowiedzUsuńElu Twoje frywolitki to ja bym mogła cały czas oglądać! Podziwiam bardzo zważywszy że widziałam jak zaczynasz tą technikę. Gratuluję, że tak perfekcyjnie ją opanowałaś i cieszę się że tak Cię wciągnęła. Tym bardziej podziwiam , bo to bardzo trudna technika.
OdpowiedzUsuńCieszę się że bawisz się u mnie i dziękuję za udział w zabawie
Pozdrawiam
Te frywolitki są niesamowicie piękne. Takie dopracowane, równe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Przepiękne prace- frywolitka zawsze mnie zachwyca:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Ależ cudne te frywolitkowe koszulki, bombki są przepiękne, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPrzepiękna koronkowa, bombkowa bielizna :-) Cudna. Pięknie sobie poczynasz z tą frywolitką Elu :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńCudowne ubranka na bombki! I te śnieżynki... - zapiera dech! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNormalnie dostanę dzisiaj jakiejś depresji. Przeglądam sobie, co też wszystkie uczestniczki zabawy stworzyły w tym miesiącu, a tu co jedna frywolitkowa ozdoba to piękniejsza! Zachwycam się ciągle tą techniką i gratuluję umiejętności. Twoje prace są przepiękne;) pozdrawiam SylwiaB
OdpowiedzUsuńNigdy nie przepadałam za zimą brrr....
OdpowiedzUsuńCudowne bombki🙂