Witajcie moi kochani!
Bardzo dziękuję Wam, że wciąż do mnie zaglądacie.
Z przykrością muszę Was poinformować, że u mnie nic się
nie skręca, nic się nie 'dziubie' za sprawą splotu niespodziewanych
wydarzeń. Jak pamiętacie w ostatnim dniu czerwca kobieta
najechała mi na nogę, miałam ją w gipsie, potem rehabilitacja,
która nie do końca przyniosła oczekiwaną poprawę. Od czasu
do czasu noga mocno boli. No i właśnie przez taki silny ból,
pokonując dwa schodki zachwiałam się, upadłam i złamałam
kość chirurgiczną prawego ramienia. Unieruchomiono mnie,
od szyi po pas wsadzono w gips zostawiając rękę lewą wolną,
całe szczęście, bo choć ciężko się nią posługiwać, to co nieco
można nią zrobić.np podrapać po głowie... hi, hi, hi..
Wczoraj po 10 dniach zdjęto mi gips i założono ortezę, ale dalej
jestem uziemiona z tą ręką do końca października. STRASZNE!!!
Niestety moje robótki idą w odstawkę. By osłodzić Wam
moją nieobecność na blogu zamieszczam fotograficzną relację
z wystawy ZŁOTA IGŁA 2017, która odbyła się w
Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi
Bardzo dziękuję Wam, że wciąż do mnie zaglądacie.
Z przykrością muszę Was poinformować, że u mnie nic się
nie skręca, nic się nie 'dziubie' za sprawą splotu niespodziewanych
wydarzeń. Jak pamiętacie w ostatnim dniu czerwca kobieta
najechała mi na nogę, miałam ją w gipsie, potem rehabilitacja,
która nie do końca przyniosła oczekiwaną poprawę. Od czasu
do czasu noga mocno boli. No i właśnie przez taki silny ból,
pokonując dwa schodki zachwiałam się, upadłam i złamałam
kość chirurgiczną prawego ramienia. Unieruchomiono mnie,
od szyi po pas wsadzono w gips zostawiając rękę lewą wolną,
całe szczęście, bo choć ciężko się nią posługiwać, to co nieco
można nią zrobić.np podrapać po głowie... hi, hi, hi..
Wczoraj po 10 dniach zdjęto mi gips i założono ortezę, ale dalej
jestem uziemiona z tą ręką do końca października. STRASZNE!!!
Niestety moje robótki idą w odstawkę. By osłodzić Wam
moją nieobecność na blogu zamieszczam fotograficzną relację
z wystawy ZŁOTA IGŁA 2017, która odbyła się w
w dniach 10.06-3.09.2017
W ostatniej chwili 30.08.17 zdążyłam ją obejrzeć . Pooglądajcie.
I nagroda - ZŁOTA IGŁA 2017
Halina Miernik (Bliżyn) Kalejdoskop
II nagroda
Krystyna Łazarz (Lublin) Dziewuszka
WYRÓŻNIENIE
Elżbieta Migdał (Wałbrzych) cykl Sonata bambusowa
II NAGRODA
Krystyna Krzos (Nałęczów) Amarylisy w szklanym wazonie
Halina Miernik (Bliżyn) Kalejdoskop
Krystyna Łazarz (Lublin) Dziewuszka
Elżbieta Migdał (Wałbrzych) cykl Sonata bambusowa
II NAGRODA
Krystyna Krzos (Nałęczów) Amarylisy w szklanym wazonie
III nagroda
Tomasz Gargól (Łódź) Katedra w Mantes
III nagroda
Ewa Filipowicz (Lublin) Bojarysza
WYRÓŻNIENIE
Barbara Bicz (Lublin) Owoce i kasztan
WYRÓŻNIENIE
Ewelina Panecka (Warszawa) Rosetta
Hanna Kępczyńska(Jednorożec) cykl Drapieżne piękno
Magdalena Szymańska-Spodynek (Stawiszyn) Tygrys
Weronika Kohmann (Nowy Sącz) Łapacz snów-lew
Zofia Michalska (Łódź) Kary koń
Marta Wioś (Kraków) dumny paw
Barbara Herzog (Ostr.Wielkopolski) Ciekawe koty
Magdalena Pestrakiewicz (Warszawa) Szczenięta i kaczuszki
Ewa Kolanowska (Warszawa) kotek
Barbara Skoczyńska (Bobowa) Kaplica Westminster
Wioletta Zecer (Radom)Toast
Jolanta Starzycka (Warszawa) Serwetka z motywem morskim
praca prezentowana poza konkursem
Patrycja Buczak (Łódź) paw w ogrodzie z gołębiami
Jolanta Sobolewska (Koziegłowy)cykl sonata Fretki
Katarzyna Sołtysik(Oświęcim) cykl Wesołe pingwiny
Joanna Babach Tkacz Radomsko ZIMKA
Danuta Rusek Kraków Ptaszek w liściach
Elżbieta Sieradzka Mińsk Mazow. IRIS
Danuta Rusek (Kraków)Ptaszek w liściach
Agnieszka Kisielewska Mińsk.Maz.MAKI
Barbara Czesak Brzeszcze TULIPANY
Marzena Leja Nowy Targ MIECHUNKA
WŁadysław Kudaj KONST.łodzki pejzaż
Alicja Miszczak Warszawa + DROGA
Ewa Polańska Gostynin Wg J.MIRO
Barbara Baran Olsztyn STAMBUł
Lila Hutyra Wrocław JESIENNY SPACER
Zdzisława Błaszczyk Lublin Sampler z okazji 25 lecia Kanwy Lublin
Irena Leśniak Warszawa Przysłowia Niderlandzkie
Wybaczcie pomyłki , lewa ręka nie potrafi skorygować
wszystkich błędów. Staram się zaglądać na Wasze blogi,
niestety, wybaczcie, mam problem z wpisywaniem komentarzy.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i ślę BUZIAKI!!!
Bardzo mi przykro Elu, że takie nieszczęście Cię dopadło. Wracaj szybko do zdrowia, dużo sił Ci życzę. A wystawa wspaniała.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia. Tęsknimy za Pani pracami.
OdpowiedzUsuńżyczę dużo zdrówka...
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia i cierpliwości w dochodzeniu do siebie!
OdpowiedzUsuńNo masz ci los , jakby jednego nieszczęścia było mało :)
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś na tej wystawie i byłam oczarowana pracami :)
Elu zdrówka dużo Ci życzę. Oj pecha to miałaś strasznego ale najważniejsze aby wszystko skończyło się dobrze. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia.
OdpowiedzUsuńEluniu, ale pech jak nie noga to ręka. Oby wszystko się teraz szybko i dobrze wygoiło. Ale jak widzę humor Cię nie opuszcza i to najważniejsze :)
Przykro mi bardzo, że cierpisz, szybkiego powrotu do zdrowia i sprawności życzę. Hafty wszystkie piękne, ale niektóre zachwycające. Podziwiam. Jeszcze raz zdrówka życzę i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńjest co podziwiać.........cudne,a tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia
OdpowiedzUsuńCałość robi wrażenie. Wracaj do zdrowia :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do pełnej sprawności życzę, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńWystawa przepiękna, dzięki za wspaniałą relację fotograficzną.
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka i pozdrawiam
Cudowna wystawa :)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam :)
Hi, Really great effort. Everyone must read this article. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu za piękną wycieczkę. Wystawa bardzo bogata. Widac prawdziwie uzdolnione artystki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń