Frywolitki ....
klikam sobie i klikam czółenkiem i...."wyklikałam" frywolną bransoletkę
i kolczyki do kompletu, ale zdjęcie z nimi się nie udało, więc pokażę je następnym razem.
Oto jeszcze jedna bransoletka
Moja "wyklikana " frywolitkowa biżuteria jest jeszcze nie tak doskonała jakbym sobie tego życzyła, ale już mi się zaczyna podobać praca z czółenkiem.
Kochani, bardzo dziękuje wszystkim za odwiedziny , piękne słowa:))
Na moim blogu będzie mała przerwa, bowiem wyjeżdżam podleczyć swoje zdrówko.
Wracam do Was po 20 marca. Będę do Was zaglądać, obserwować, podziwiać .
Pozdrawiam wszystkich. Trzymajcie się cieplutko!!!
Kochani, bardzo dziękuje wszystkim za odwiedziny , piękne słowa:))
Na moim blogu będzie mała przerwa, bowiem wyjeżdżam podleczyć swoje zdrówko.
Wracam do Was po 20 marca. Będę do Was zaglądać, obserwować, podziwiać .
Pozdrawiam wszystkich. Trzymajcie się cieplutko!!!
Prześliczne bransoletki! Czerwień jest mega 😄 Elizo, odpoczywaj i się kuruj. Uściski!
OdpowiedzUsuńKażda prawdziwa dama powinna frywolitkować, co niestety mnie się nie przytrafi:-(
OdpowiedzUsuńJesteś wszechstronnie uzdolniona i każda praca zachwyca.
OdpowiedzUsuńPostępy czynisz pendolinowe, pięknie wysupłana bransoletka. Mam nadzieję, że czółenka spakowane Elu:-) Kuruj się, nabieraj sił bo po 20 marca mogą się przydać;-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńWidzę, że złapałaś bakcyla na czółenkowe prace. Pięknie Elu Ci to wychodzi. Życzę cudnej pogody i mnóstwo wypoczynku. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne prace,frywolitka wciąga,myślę że powstaną następne prace :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pięknie Ci wychodzi Eluniu to supłanie! Odpoczywaj kochana i reperuj zdrówko bo ono w życiu najważniejsze. Przesyłam serdeczne uściski :)
OdpowiedzUsuńNormalnie jak sobie przypomnę to nasze klikanie w listopadzie to z podziwu wyjść nie mogę, że tak szybko opanowałaś machanie czółenkiem . Elu kłaniam się nisko bo dla mnie te bransoletki są perfekcyjne.
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj i nabieraj sił i zdrowia. Udanego pobytu Ci życzę.
Pozdrawiam
Cudownie wygląda :D
OdpowiedzUsuńNo to się nazywa złapać bakcyla!
OdpowiedzUsuńI to dużego! ;)
Idziesz jak burza.
I trochę zazdraszczam, bo mnie ten poziom zajął dużo więcej czasu, no ale tak to już jest jak się ma deficyt w czasie ;)
No i super, że ci się podoba. Będzie nas więcej supłających i wiedza nie zaginie! :)))
Cudna bransoletka,frywolitkowe cacuszka zawsze cieszą moje oczy.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam.
piękna i będzie wyjątkowa
OdpowiedzUsuńPrzepiękne frywolne bransoletki. Bardzo się cieszę, że złapałaś bakcyla frywolnego. To piękna technika, która daje wiele możliwości. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za dalsze postępy :-)
OdpowiedzUsuńPiękne bransoletki wysupłałaś, Elu!
OdpowiedzUsuńPiękna i nieprzesiań klikać bo będą fajne rzeczy.
OdpowiedzUsuńWOW! Świetne! Dla mnie frywolitka to czarna magia...
OdpowiedzUsuńPrzepiekne bransoletki, takie subtelne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam goraco :-)
Pięknie wyklikałaś sobie tę bransoletkę, udanego wypoczynku i pewnie wrócisz z nowymi dziełami. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń