piątek, 25 czerwca 2021

Pergaminowe ażurki

   Tak mnie zauroczył podwójny wianuszek z kwiatami projektu Julii Roces - Parchment Craft Magazine - lipiec-sierpień, że postanowiłam go umieścić na kartce. To dość duży wzór. Do kolorowania użyłam kredek akwarelowych.

Oto efekt końcowy pracy nad wzorem

Jak powstała kartka? oto I etap pracy 
- na kalce odrysowałam wzór, pocieniowałam, wyperforowałm i zaczęłam wycinać zbędne elementy
w środku pergaminowej koronki znajduje się wianuszek kwiatów
drugi , taki sam wianuszek odrysowałam, delikatnie pocieniowałam i pokolorowałam , wycięłam i umieściłam  lekko go przesuwając na poprzednich gałązkach kwiatów (zdjęcie w zbliżeniu)
Całość przykleiłam do kartonika morskiego koloru (Aniu dziękuję za piękne papiery)
Całość raz jeszcze 
 Czy Wam również ten wzór się podoba?
 Dziękuję za odwiedziny:)) i zapraszam ponownie.

poniedziałek, 21 czerwca 2021

Koronkowe ażurki #6

 Nie mogłam się oprzeć czółenkom, które leżały na moich oczach, więc je wzięłam do ręki i "udziergałam" frywolne śnieżynki , wg wzoru OLI 

Śnieżynki na kolejną odsłonę koronkowej pandemii #6  w zabawie u ANI. 

 Nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała i nie pokombinowała. Te cudne śnieżynki przymierzyłam do bombki , dorobiłam górę czy dół i wszystkie trzy umieściłam na czerwonych bombkach. Efekt bardzo ciekawy i cieszę się, że przybyło mi trochę ubranych bombek. A Wy co sądzicie, może tak być?

wszystkie trzy śnieżynki  odziały moje bombki

Udało mi się również opanować nowy wzór u Justynki i powstało jeszcze jedno ubranko na bombkę.
Kolaż do zestawienia w galerii
Kochani pozdrawiam Was cieplutko.. Zapraszam Was do odwiedzin i następnego postu. Będą pergaminki:))

Płotek w kwiatkach

 Witajcie Kochani . Zrobiłam sobie dość długą przerwę w blogowaniu. Musiałam odpocząć, od wszelakich robótek również. Mój M w prezencie urodzinowym wykupił pobyt nad morzem, więc spakowałam walizkę, rowery i wyjechaliśmy odpocząć. Wspaniale wstrzeliliśmy się w pogodę, po majowym chłodzie. Było pięknie, słońce , plaża, wspaniałe trasy rowerowe, cudowna zieleń lasu i parku, kojący śpiew ptaków. Wróciłam pełna energii i stęskniona za moimi robótkami.

Na początek wzięłam do ręki moje narzędzia do tworzenia pergaminków. I chyba wyszłam z wprwy , bo ciężko mi jakoś szło. Zrobiłam tylko jedną, skromną kartkę (wg wzoru Julii Roces) na zabawę u ANI gdzie tematem był kolor brązowy i motyw deski. 


Kartka do galerii  u Ani 

Mam nadzieję, że tę jedną kartkę mi Ania zaliczy.
Chciałabym  pochwalić się  jeszcze zdjęciami z pobytu nad morzem w Rowach, gdzie świetnie się czułam i gdzie doładowałam akumulatory do dalszego działania. Polecam Wam to miejsce, jesienią jest  równie cudnie, wiem, bo w ubiegłym roku właśnie tam spędzałam ostatnie dni lata.
Poniżej migawki z podróży nad morze ostatniego dnia maja. Kiedy jedzie się w daleką podróż samochodem nic nas nie ogranicza. Można zatrzymać się w każdej chwili. Odpocząć, wypić kawkę i podziwiać pięknie krajobrazy -  kwitnące pola rzepakowe,  jeziora, drogi  jesionowych drzew, lasy i słońce ...
Trasy rowerowe przez Słowiński Park Narodowy prowadzą w pewnej odległości od morza, ale i tak często słychać jego szum.  Te trasy prowadzą często przez las również obok jeziora Dołgie Małe i Dołgie Duże, gdzie można się zatrzymać, usiąść  na pomoście, podziwiać przyrodę i posłuchać śpiewu ptaków. Otaczająca wiosenna jeszcze , różnorodna zieleń wprost aż kłuje w oczy.
Port rybacki w Rowach i wysokie klify nad morzem w okolicy Dębiny  wyglądają bajkowo
Morze  w słońcu i jeszcze puste plaże o tej porze roku ( lubię tak wypoczywać). Po okresie święta Bożego Ciała niestety napływ turystów zaczął gwałtownie rosnąć.
Uciekaliśmy przed słońcem i tłokiem na szlaki rowerowe, by w spokoju delektować się przyrodą.W drodze do Ustki - wzdłuż wybrzeża  mieliśmy okazję obserwować niezwykłe zjawisko. Mgła od morza i słońce wdzierające się przez konary wysokich i gęstych drzew.  Nie można było oderwać oczu od tych promyków padających na ziemię. Magia
Natura wokół jeziora Gardno... wysokie drzewa, "upadłe ze starości drzewa; kwieciste łąki skąpane w słońcu, z których dobywały się trele ptaków w lęgach; wieża widokowa, z której można obserwować niemalże całe jezioro i okolice
Jeszcze po godzinie 21 jest widno. Zachody słońca nad morzem każdego dnia wyglądają  niezwykle,
Na dzisiaj to już byłby tyle. Dziękuję, że dotrwaliście do końca. Dziękuję Wam serdecznie za odwiedziny :))) mimo iż mnie tu tak ostatnio mało. Teraz kiedy energii mi przybyło, obiecuję bywać      częściej.  Zatem do następnego postu:))