poniedziałek, 10 czerwca 2019

Morze, nowe inspiracje i niespodzianki

 Witam Was cieplutko,  wróciłam po dłuższej przerwie. 
Urodzinowy wyjazd nad morze  udał sie bez dwóch zdań. Bardzo mi było potrzebne to cudowne powietrze i lenistwo od domowych spraw codziennych.
Nie znaczy to, że tak zupełnie nic nie robiłam, bo jednak za namową moich przyjaciólek, oprócz książek, zabrałam czółenka i kilka kłębków nici do frywolitki. Po długich spacerach, wycieczkach, siedzeniu na plaży z przyjemnością zajmowałam moje " niespokojne" ręce. Ponieważ lubię delikatną  biżuterię , a frywolitka do takich należy, udało mi się wykonać co nieco..
Moja dzisiejsza relacja będzie trochę dłuższa  więc przygotujcie się na dłuższy post.
zacznę od morskich klimatów,
nadmorskie biżuteryjne inspiracje
 siedząc na leżaku  na plaży , gdzieś pośrodku  Polskiego wybrzeża w miejscowości Wicie,
z kordonka Lizbeth  zrobiłam kolorową bransoletkę
 spójrzcie , jak fajnie o tej porze  wygląda wybrzeże, plaża, morze


 zachody słońca urzekają
 Do godziny 21,30 jeszcze jest widno i spokojnie można pospacerować brzegiem


 Dobrze, że były miejsca cienia, bo inaczej w upalne dni nie dałoby się posiedzieć długo na plaży

po wodzie, choć jeszcze bardzo zimna, trzeba było pobrodzić, dla zdrowotności

 Pogoda była zmienna, wiatr i sztorm, słońce i drobny deszczyk, i straszny upał. To jeszcze nie sezon turystyczny,  ale spokój i cisza , była nieodzowna w naszych pieszych wędrówkach wzdłyż plaży.



gdzieś na horyzoncie co chwilę pojawiały się  żaglówki, kutry rybackie
sztormowe morze zabiera nie tylko plażę ale i gałęzie zabezpieczające brzeg
w takie sztormowe, chłodne dni,  spacerując brzegiem czuć sól na ustach


w Darłowie


moja kolorowa bransoletka  wygląda bardzo  wesoło, w sam raz na letni nadmoski wypoczynek.
 Ponieważ jakoś sprawnie mi poszlo z pierwszą, to zrobiłam kolejną, dodałam koraliki i dorobiłam do kompletu kolczyki
 Mam teraz dwie bransoletki
Wypoczęta, zrelaksowana, słońcem spalona wróciłam do domu, a tu tyle niespodzianek.
Jak pamiętacie brałam udział w zabawie u Ani -  wyszywałam  zegar z pajęczyną wg wzoru Coricomo



sklep Coricomo
ufundował dla wszystkich  dziewczyn biorących udział w Salu mini zestaw do haftu firmy Riols-jednego z czołowych producentów zestawów do haftu krzyżykowego, Zestaw właśnie dotarł do mnie, wraz z kompletem nici, igiełką , kanwą i wzorem graficznym chabrów.
 Ania nasza nieodzowna organizatorka wszelkich zabaw, dodała od siebie co nieco przydasiów. Bardzo dziękuje kochana. Wzór nie jest duży i z pewnością  szybko się będzie haftował.
 Na koniec chciałabym  pochwalić się :
moja "diamentowa dama" , którą haftowałam  w maju  LINK  została oprawiona w rameczkę
passepartout
 Na tle zieleni ogrodu "Dama" w czarnej ramce prezentuje się całkiem  fajnie
  wśród kolorowej rabatki
i  w cieniu gałązek pigwy
 Kochani, to już koniec tego długiego postu. Dziękuje wszystkim , którzy dotrwali do końca. 
Serdecznie zapraszam ponownie. Miłego tygodnia życzę.
Dziękuję za odwiedziny i każde słówko tu zostawione.:)))

12 komentarzy:

  1. Bardzo chciałabym poleniuchować w tak pięknym miejscu:-)
    Fajnie, że odpoczęłaś, od lat mi się to nie udaje!!!
    Dama cudowna, a frywolitką się zachwycam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko piękne , i nadmorskie widoki, i dama w kapeluszu, i frywolitka, i cała ta relacja. Podziwiam Twoją pracowitość i łatwość w przyswajaniu nowych technik rękodzielniczych. Piękne rzeczy tworzysz i różnorodnością zadziwiasz.Ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  3. Elu aż nie wiem co mam najpierw podziwiać. Zachwycona jestem morzem i bardzo się ciesze że za kilka dni i ja tak będę spacerować po plaży. Piękne zdjęcia zrobiłaś.
    Frywolitka uwielbiam i podziwiam a jak do tego jest supłana z cieniowanych nici to mój zachwyt sięga zenitu . Brawo Ty jestem w totalnym szoku jak szybko opanowałaś ta technikę.
    Diamentowa Dama mnie zauroczyła zarówno sam wzór jak i perfekcyjnie krzyżyki oraz cudna oprawa. Brawo TY
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zawsze u Ciebie Elu piękności same, lecz najbardziej zazdroszczę tych nadmorskich spacerów. Pozdrawiam Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. klimaty wprost urocze,śliczna dama,taka elegancka,o frywolitce nie wspomnę

    OdpowiedzUsuń
  6. Zacznę od tyłu bo zachwyciła mnie ta diamentowa dama - cudny obraz!
    Twoje bransoletki Eluniu też są urocze i takie wesolutkie.
    Fajnie, że udało Ci się wypocząć w tak pięknej scenerii. Uwielbiam puste plaże :)
    Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
  7. Idzie się zakochać w tej diamentowej damie, przepiękna! Zdjęcia znad morza przeurocze! Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Same cuda pokazujesz i mimo, iż kocham frywolitkę to tym razem morze jest najcudowniejsze. Uwielbiam, właśnie to nasze polskie i właśnie w taki czas, bez sezonu, bez tłumów - CUDNIE. Dama zachwycała i zachwyca, przepiękna praca. A frywolitka oczywiście, że piękna i cieszę się, że się wciągnąłaś w tę technikę, bo piękności tworzysz :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama nie wiem co piękniejsze Elu, Twoje supełki, dostojna dama która w oprawie zyskała dodatkowej elegancji czy te cudne, morskie, wakacyjne widoki. I chyba postawię jednak na widoki bo polskie morze uwielbiam szczególnie w wersji "niesezonowej" Pozdrawiam serdecznie🙂

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem co pochwalić bardziej. Same cudeńka - komplecik frywolitkowy w prawdziwie letnich kolorach śliczniutki. Dama przepiękna!!!
    Wicie? Byłam tam kilka lat temu. Ciekawa jestem czy wiele się zmieniło. Wówczas było tam zupełnie pusto i dziko niemalże. Chyba pierwszy raz na teren poligonowy przyjechali turyści. Bardzo podobała mi się ta dzikość i spokój 😊
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny haft z Damą, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń