sobota, 15 lutego 2020

Serwetka

Serwetka "Arleta"wg wzoru Laury Bziukiewicz
 Jest to moja pierwsza tak duża praca  wykonana na czółenku. Jestem zadowolona, że udało się  skończyć i to bez większych problemów.  To zasługa mojej nauczycielki, Justynki, która z wielką dokładnością  i starannością zdradziła tajniki tej techniki i "zaszczepiła" pasję tworzenia frywolitki.
 Moja serwetka bardzo mi się podoba

Z pewnością spróbuję  jeszcze kiedyś wykonać  nie jedną podobną.
Dziękuję Laurze Bziukiewicz za udostępnienie wzoru.
Pozdrawiam  wszystkich zaglądających dziękując za odwiedziny:)))

22 komentarze:

  1. Cudna jest. Bardzo szybko opanowałaś tę technikę, brawo. Ja nie wyszłam poza małe formy, jakoś mi nie leży chociaż umiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyszła- gratuluję i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. po poprostu mistrzostwo gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała serwetka, czapki z głów! Pozdrawiam niedzielnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana i działaj w tym kierunku, bo to jest piękne. Podobną dostałam w prezencie i ciągle, mimo lat, zachwycam się nią.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo piękna serwetka, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna serwetka i pięknie wykonana. A i chciałam dodać, że taka zdolna uczennica to skarb. Ja tylko trochę pokazałam, a reszta to Twoja Elu zasługa. Frywolitka to piekna technika, ale czasami wymagająca, a TY radzisz sobie z nią świetnie :-) Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cóż Elu jesteś "miszcz", piękna robota! Ja swoja serwetkę frywolną, jedyną jaką zrobiłam i to dawno temu, gdzieś posiałam, tzn. tak dobrze schowałam, że nie mogę znaleźć:-) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna serwetka - podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Elu gratuluję i nieustannie podziwiam . No i niestety jest mi wstyd , bo na tej pierwszej lekcji u Justynki byłyśmy razem, ale ja ciemna masa nie zakumałam. Za to Ty pojęłaś w lot a to co teraz pokazujesz jest już mistrzowskie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo ładna serwetka Elu;) I na pewno pracochłonna;) fajnie, że zmieniasz techniki tworzenia. Zawsze jest co nowego podziwiać;)Pozdrawiam cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Elu patrzę i napatrzeć się nie mogę. Wiem ile to pracy i czasu potrzeba by takie cudo wyklikac. Jest przepiękna. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna serwetka z przepięknym wzorem. Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Brawo Mistrzu!
    Niesamowicie szybko opanowałaś technikę.
    Musiałaś być prymusem :)

    OdpowiedzUsuń