Jeszcze przed świetami postanowiłam dokończyć wszystkie zaczęte prace.
Dużo czasu minęło kiedy składałam ostatnią książkę "book folding". Nie dokończyłam jej,
Dużo czasu minęło kiedy składałam ostatnią książkę "book folding". Nie dokończyłam jej,
jakoś tak się składało, a może nie składało, że coś mnie od tej robótki odciągnęło.
wpadłam w wir pracy , skończyłam
zewnętrzna okładka ozdobiona tekturką i różnymi kwiatuszkami
środek zawiera kilka pojedyńczych słów, życzenia i kwiaty wsunięte na kartoniku w środkowe części złożonych kartek
Wstążeczka została związana na kokardkę i powędrowała do Basi Wójcik z bloga "Pięć pór roku" ,która wyrażała chęć posiadania taakowej. Ona kocha swój DOM , więc pomyślałam, że to będzie dobry pomysł by ją otrzymała jeszcze w grudniu.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, dziękuje że mnie odwiedzacie i swymi wpisami motywujecie do dalszej robótkowej pracy twórczej. Dziękuję:))
Eluniu, to cenny i piękny dar, wszystkie Twoje prace są wyjątkowe i wszystkimi ogromnie się cieszę. Bardzo Ci dziękuję za Twoją obecność w moim domu, który rzeczywiście kocham całym sercem...
OdpowiedzUsuńWow, przepiękna jest ta książka, cudo stworzyłaś. Wszystko jest tutaj piękne i przesłanie i pomysł i wykonanie i dobór dodatków i quillingowe kwiatki, no zachwycam się i zachwycać się nie przestanę :-) Fajnie że skończyłaś, super postanowienie. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze chwilę popodziwiam :-)))))
OdpowiedzUsuńWow! Ale piękna i rewelacyjna praca...podziwiam talent! Super!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego. Cudo po prostu :-)
OdpowiedzUsuńElu jak Cię nie chwalić, jak nie motywować, jak Ty takie cuda tworzysz
OdpowiedzUsuńPodziwiam za to, że wróciłaś i udało Ci się pracę skończyć. Ja tracę potem wenę i sam pomysł wylatuje z głowy. Książka super powstała, pięć minut patrzę na to zdjęcie i dalej nie umiem wymyślić, w jaki sposób przycięłaś te strony! 😮 Efekt jest niezaprzeczalnie niesamowity 😄 Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńElu wyszło cudnie, ja wiem że Ty cierpliwa kobieta jesteś ale i tak Cię podziwiam za to składanie tych stron książki. Piękna praca powstała i na pewno Basia jest zachwycona takim prezentem .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie widziałam wcześniej takiej ksiąźki, nawet nie wiedziałabym, jak się za nią zabrać. Coś pięknego.:)
OdpowiedzUsuńWspaniała metamorfoza książki!
OdpowiedzUsuńPodziwiam :-)
I ja powinnam zrobić takie postanowienie i pokończyć pozaczynane prace ale wtedy pewnie nie zrobiłabym nic nowego przez pierwszy kwartał :)))
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta książka Eluś, to znakomity pomysł na prezent.
Miłej niedzieli!
Wspaniały prezent przygotowałaś, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńNie wyobrażałam, że składając kartki książki można stworzyć coś tak pięknego.
OdpowiedzUsuńElu jesteś wielka !cudo !
OdpowiedzUsuńJa kiedyś nawet próbowałam tego składania;-) Piękna praca Elu, wiosną pachnie od tych kwiatków i kolorów.
OdpowiedzUsuńHafciki z poprzedniego posta to dla mnie mistrzostwo świata, na dodatek pobite w rekordowym czasie.
Pozdrawiam serdecznie:-)
Elu cudnie. Potrafisz, że starych kart stworzyc dzieło, ktoremu oprzeć sie nie sposób. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWow, coś niesamowitego, przepiękna praca. Nie mam pojęcia jak się robi coś takiego (tzn. wiem że się składa, ale to i tak wyższa szkoła jazdy), na pewno wymaga niesamowitej cierpliwości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
it is crispy to study.Your blog is very useful for me & i like so much...
OdpowiedzUsuńThanks for sharing the good information!
casino gclub
https://elizaart-handmade.blogspot.com/2019/01/ksiazka.html?showComment=1547237306501#c9046171963663063004
OdpowiedzUsuń