Na pergaminie, w ażurowej koronce.
Zostało podarowane w dowód wdzięczności
Moja pasja do frywolitki rozwija się. Powstała nowa bransoletka
Zostało podarowane w dowód wdzięczności
Moja pasja do frywolitki rozwija się. Powstała nowa bransoletka
pergaminek pierwsza klasa, o frywolitce to ja tylko marzę
OdpowiedzUsuńPrześliczne akurat tych technik nie umię.
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pergaminek i frywolitkę.
OdpowiedzUsuńElu serduszko misterne , podziwiam nieustannie Twoja zegarmistrzowska precyzję. A Frywolitki trochę zazdroszczę cudnie Ci to wychodzi widać że opanowałaś kolejną technikę i to bardzo trudną. Gratuluje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I praca w pergaminie i frywolitka po prostu majstersztyk. Piękne, wymagające niesamowitej cierpliwości prace. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne i delikatne to serduszko a frywolitka cudna - niewątpliwie Elu masz do tego talencik :) Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńWidać, że masz rękę do frywolitki, super. Pergaminek cudny :)
OdpowiedzUsuńCudowne serce, misternie i perfekcyjnie wykonane. Widziałam, dotykałam to mogę zaświadczyć. Ela jest mistrzynią pegramano, a nie tylko certyfikowanym nauczycielem :-) Podziwiam nieustannie tę technikę :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTwoje pergaminki to coś, przed czym chylę czoła, a tu jeszcze przepiękna frywolitka...... Cudo!:)
OdpowiedzUsuńObie śliczne i misterne!
OdpowiedzUsuńEluniu, serdecznie Ci dziękuję za życzenia i przepiękną karteczkę.
UsuńPowiem krótko, słów mi brak. Pod wielkim wrażeniem jestem, tym bardziej, że obu technik, z miernym zresztą skutkiem, spróbowałam i wiem jak wielkiej precyzji i cierpliwości wymagają. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace, pełne lekkości,ta dbałość o detale... jestem jak zawsze zachwycona :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń