środa, 17 lutego 2021

Śnieżynki i bombka

Luty

 kolejny miesiąc " Koronkowej pandemii " z inspiracjami Oli  i prowadzącą zabawę  Anię

u mnie zaowocował w dalszym ciągu robótkami wykonanymi na czółenku. Obiecałam sobie, że spróbuje zmierzyć się z szydełkiem, ale coś mnie odciąga i niestety nie mogę się przełamać i zmusić. Choć szydełka używam przy tworzeniu wzorów frywolitkowych, to do robienia szydełkowych gwiazdek coś nie ma weny.

Udało mi się zrobić na czółenku frywolną ozdobę (gacie) na kolejną bombkę 6 cm

Górna i dolna część ozdoby na bombce
 Gwiazdkę, która zrobiłam okazała się chyba za duża. 
 
Przymierzyłam ją do brokatowej bombki wielkości 9 cm,
dorobiłam górną część ozdoby i mam już kolejną ubraną bombkę.
Wszystkie trzy bombki wielkości 9 cm są już gotowe. Zapakowałam je w woreczek 
foliowy i odłożyłam do wszystkich ozdób na choinkę. Przydadzą się w grudniu na prezent, bowiem już teraz są chętni by je przygarnąć.
 Udało mi się również zrobić kilka frywolitkowych gwiazdek. Śnieżynki są na szarym swetrze, 
by było widać detale. Trochę smutny ten kolor, ale...cóż musi tak zostać.





Na dzisiaj to wszystko. Czółenko chyba na kilka dni odstawię i wezmę się za coś innego. Może igiełka i nici?. Zobaczymy co mi pierwsze wpadnie w ręce. Dziękuje Wam kochani za liczne odwiedziny:)) Ciesze się, że wciąż do mnie zaglądacie. Wasze słowa działają jak balsam dla duszy i motywują mnie do dalszego tworzenia. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.

18 komentarzy:

  1. No kochana piękna przyjaźń z czółenkiem , podziwiam i zazdroszczę / pozytywnie/

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne frywolitkowe prace, Elu!
    Niedawno zaczęłaś supłać, a wychodzi Ci to rewelacyjnie.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Elu jestem zauroczona Ale cudowne prace poczyniłaś. Tak szybko opanowałaś ta technikę , że normalnie jestem w szoku, robisz to mistrzowsku. Rewelacyjne zarówno bombki jak i śnieżynki.
    Pozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie frywolisz Elżuniu:) Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szybko zaprzyjaźniłaś się z frywolitką. I w dodatku pracujesz na czółenkach
    nie jest to łatwe. Piękne prace wszystkie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne prace,podziwiam za ilość,ja dopiero nawinęłam czółenka 🙂
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne frywolitki, podziwiam. Ja z kolei mam po drodze z szydełkiem, ale moim marzeniem jest nauczyć się własnie frywolitki

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślicznosci, podziwiam frywolitkijących.Ja jestem szydełkowa.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Same cudeńka wysupłałaś:))
    Niektóre wzorki znam, ale kilka jest mi nieznanych; oryginalny, taki inny od spotykanych jest wzorek pierwszej bombeczki i drugiej śnieżynki.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie, pięknie, pięknie i wiesz Elu, jak dla mnie to możesz zostać przy czółenkach, bo powstają przepiękne prace. Frywolitka ma MOC. W tym tempie to do grudnia będziesz mieć wielki wór ozdób i pewna jestem, że i tak się chętni na nie znajdą :-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne dekoracje. Zdecydowanie czółenka polubiły Cię! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudnie, perfekcyjnie, jak zawsze, warto tu bywać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne prace:)
    To się da frywolitkę i szydełkiem zrobić ?? Zawsze myślałam,że tylko czółenkiem.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Padłam z zachwytu! Cuda zrobiłaś, aż się napatrzeć nie mogę:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne frywolitkowe śnieżynki i ubranka na bombki:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. SZALEŃSTWO! Zasypałaś śnieżynkami!
    Już wiem przez kogo ta zima tak nam nie odpuszcza ;)

    No i te bomby ogacone!
    Pięknie.
    Każda inna i co jedna to i piękniejsza.

    OdpowiedzUsuń