Kochani, ciężko mi idzie kartkowanie , nie wiem czy to przez upały, czy brak kondycji, weny, czy coś innego mnie od nich odciąga.
Ania na czerwiec podała tematy na zabawę z paletą kolorów i wstyd przyznać,
ale trochę się zmusiłam do klejenia, zwijania, wycinania...pomógł mi w tym wnuczek, który dzielnie układał kwiatuszki i trochę je kleił.
Kartkę wnuczek podarował mamie na urodziny
W czasie odpoczynku od upału, udało mi się w ramach dalszych ćwiczeń supłania nitek czółenkami, zrobić kilka bransoletek.
Z czarnych nici kordonka i szklanych srebrnych koralików zrobiłam pojedyńczą i podwójną "celebrytkę". Przyznam szczerze, że ten wzór bransoletek bardzo się wszystkim moim znajomym spodobał i teraz mam mnóstwo pracy.
Ecru z perłowymi koralikami
Kochani, to tyle na dzisiaj. dziękuję za odwiedziny, miłe słowa pod postami:)))
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę udanego tygodnia!
Kartka jak i bransoletki wyglądają super. Nic sieć nie martw wena niedługo wróci. Po prostu ona też potrzebuję odpoczynku.
OdpowiedzUsuńCudnie pozwijałaś i świetnie pofrywoliłaś. Jesteś niesamowita i jak widać upały nie tak bardzo dają Ci się we znaki.Podziwiam.
OdpowiedzUsuńŚwietna ta quillingowa kartka , trochę się już za nimi stęskniłam u Ciebie :-).
OdpowiedzUsuńA motylek jest cudny.
Celebrytki to już chyba supłasz z zamkniętymi oczami, rewelacja !!
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję
Podziwiam Twoje zawijane paseczki- są perfekcyjne, a celebrytki już wychodzą Ci pięknie:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńThe card and bracelets are so beautiful.
OdpowiedzUsuńPięknie pozwijane papierki,kartka jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńBransoletki również mają swój urok,oj muszę w końcu również wypróbować ten wzorek :)
Serdecznie pozdrawiam.
Elu podziwiam te poskręcane paseczki, ja takich pięknych nie potrafię:-)
OdpowiedzUsuńBransoletki są piękne:-)
To są cudeńka, motyl przepiękny.:)
OdpowiedzUsuńMotyl jest fantastyczny, to śliczna i oryginalna karteczka Elu.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam :)
Ależ ten motyl jest niesamowity. A i biżuteria piękna.
OdpowiedzUsuńWspaniałości, zwłaszcza motyl na karteczce, który jest przepiękny! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjna praca,motylek...miodzio
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca,ten motylek super.
OdpowiedzUsuńFantastyczny motyl! :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace i kartka i "celebrytka"! Obawiam się, że obie pracochłonne, no ale efekt wart zachodu :)
OdpowiedzUsuńMyślę Elu, że quillinogowa karteczka to taka trochę odskocznia od frywolnych prac, które pochłaniają Cię ostatnio całkowicie. Bardzo udana, jak zwykle u Ciebie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje kartki, motyl jest rewelacyjny, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńJa to nawet wiem co Cię od tych kartek odciąga bo frywolitka strasznie zaborcza jest:-), ale niezależnie od weny lub jej braku pięknie sobie poczynasz i z papierkami i z nitkami. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Olą. Cudnie sobie poczynasz i z paseczkami i z niteczkami. Przepiękne prace. A Wnuczek teraz niech za koronki się bierze, bo quilling można mu już zaliczyć :-) :-) :-)
OdpowiedzUsuń